Australia wprowadziła ograniczenia dotyczące sprzedaży e-papierosów wyłącznie w aptekach. W poniedziałek 1 lipca 2024 r. weszły w życie nowe przepisy. E-papierosy nie mogą zawierać substancji aromatyzujących, do tego jest zakaz ich sprzedawania w barwnych opakowaniach, a przed kupnem farmaceuci są obowiązani do informowania klientów o zagrożeniach dla zdrowia.
Rząd federalny Australii zakazał sprzedaży e-papierosów m.in. w sklepach tytoniowych, sklepach z e-papierosami i sklepach ogólnospożywczych, ograniczając miejsce sprzedaży tylko do aptek. Zakaz sprzedaży dotyczy akcesoriów i urządzeń do tzw. wapowania. Dostawcom grozi rygorystyczne egzekwowanie przepisów i zwiększone kary, w tym kara więzienia, za lekceważenie reform.
Australia stała się tym samym jednym z najbardziej restrykcyjnych krajów na świecie, który ograniczył sprzedaż e-papierosów do aptek. Stężenie nikotyny i dozowane ilości sprzedaży będą ściśle kontrolowane. E-papierosy będą miały zwykłe opakowania, a smaki będą ograniczone do tytoniu, mentolu i mięty. E-papierosy mają odtąd być stosowane wyłącznie w celach terapeutycznych. Zmiany są skutkiem wprowadzonych reform w marcu 2024 r. W pierwszej fazie rządowego planu wprowadzono m.in. przepisy zakazujące importu e-papierosów, chyba że importer posiada licencję i zezwolenie.
Co się stanie, jeśli prawo zostanie złamane? Zgodnie z nowymi przepisami, egzekwowanie prawa będzie ukierunkowane na osoby i firmy sprzedające e-papierosy, a nie na konsumentów. A kary są surowe: osoby sprzedające e-papierosy nielecznicze mogą ryzykować do siedmiu lat więzienia i 2,2 mln dolarów grzywny. Korporacje mogą zostać zmuszone do zapłaty do 21,91 mln dolarów za każde naruszenie.
Zmienione ustawodawstwo wyraźnie stanowi, że posiadanie osobistych ilości jakiejkolwiek formy e-papierosów nie będzie podlegać zarzutom karnym. Osobista ilość została ustalona na dziewięć e-papierosów dowolnego typu. Będzie obowiązywał 12-miesięczny okres amnestii.
Wielu ekspertów alarmuje, że e-papierosy są poważnym zagrożeniem dla zdrowia populacyjnego, szczególnie dla dzieci. M.in. podczas konferencji pt. „Palenie i wapowanie wśród młodzieży szkolnej” zaprezentowano wyniki badania przeprowadzonego w polskich szkołach, które obrazuje aktualny poziom świadomości oraz wzorce użytkowania produktów zawierających nikotynę wśród młodzieży. Pomimo ograniczeń prawnych, większość niepełnoletnich uczniów w Polsce nadal kupuje produkty z nikotyną osobiście w sklepach stacjonarnych. W 2023 r w Polsce sprzedano ok. 100 mln sztuk e-papierosów, z których niemal 90% sprowadzana jest z Chin i wprowadzana na rynek bez żadnych badań.
E-papierosy najczęściej używanym produktem z nikotyną wśród uczniów
Wzrost sprzedaży jednorazowych, smakowych e-papierosów w Polsce poważnym wyzwaniem zdrowotnym
Źródło: Guardian