Pierwszy warsztat edukacyjny z cyklu #POLe do rozmów o wyrobach #MEDycznych organizowany przez Izbę POLMED miał na celu wywołanie wspólnej dyskusji dotyczącej roli wyrobów medycznych na zlecenie w systemie ochrony zdrowia. Temat przybliżyli z perspektywy ekspertów z Izby POLMED: Arkadiusz Grądkowski, dyrektor generalny i Patryk Sucharda, wiceprezes zarządu Izby oraz Justyna Lachor-Adamska, ekspert Izby POLMED, prawniczka, osoba niepełnosprawna, od ponad 25 lat zaangażowana w problemy i regulacje prawne dotyczące kwestii zaopatrzenia i opieki zdrowotnej dostępnych dla osób z niepełnosprawnościami. W spotkaniu uczestniczył również wiceprezes zarządu Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej, Igor Grzesiak, który opowiedział o szacunku i godności pacjenta jako podstawowej wartości, o której nie możemy zapominać.
Do wyrobów medycznych zalicza się między innymi narzędzia, urządzenia, materiały i przyrządy, które można wykorzystywać do diagnozowania, zapobiegania czy łagodzenia przebiegu chorób. Wyroby medyczne są również używane samodzielnie przez pacjentów niemal ze wszystkich obszarów terapeutycznych. Są to także produkty wykorzystywane m.in. do kontroli poczęć oraz służące do dezynfekowania, sterylizowania i czyszczenia innych wyrobów medycznych. Podstawowe i zasadnicze działanie wyrobów medycznych nie może w żaden sposób wynikać z zastosowania środków farmakologicznych.
– Do wyrobów medycznych zaliczamy szerokie spektrum produktów, począwszy od takich wyrobów jak opatrunki, pieluchomajtki przez narzędzia chirurgiczne, cewniki, pompy insulinowe, po specjalistyczny, bardzo skomplikowany technologicznie sprzęt, np. angiografy, tomografy. Ta różnorodność często powoduje dezorientację, mylne rozpoznanie i nieprawidłowe nazewnictwo w mediach i opinii publicznej. Z perspektywy pacjenta wyroby medyczne najłatwiej podzielić na te do indywidualnego zaopatrzenia dostępne w sklepach medycznych i aptekach (środki absorpcyjne, wózki inwalidzkie, opatrunki itd.) oraz na wyroby stosowane w świadczeniach szpitalnych, kupowane przez szpitale (rezonanse magnetyczne, skalpele, zastawki serca etc.). Wyroby medyczne to często niedoceniany, ale niezwykle istotny filar systemu ochrony zdrowia. Mają istotny wpływ na nasze życie codzienne niezależnie od jego etapu i sytuacji zdrowotnej, a dla osób niepełnosprawnych zapewniają możliwość normalnej pracy czy obecności w inicjatywach społecznych – komentuje Arkadiusz Grądkowski, dyrektor generalny Izby POLMED.
Rola wyrobów medycznych na zlecenie w systemie ochrony zdrowia
W ramach ubezpieczenia zdrowotnego pacjentowi przysługuje finansowanie wyrobów medycznych z listy typów produktów określonych przez Ministra Zdrowia. Są to tak zwane wyroby medyczne wydawane na zlecenie, czyli te służące do indywidualnego zaopatrzenia. Usprawniają one funkcjonowanie dla wielu osób niepełnosprawnych, a osoby przewlekle chore mogą dzięki nim zachować poczucie godności. Do wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie zaliczają się m.in. wózki, pionizatory, protezy, cewniki, ortezy, maski do leczenia obturacyjnego bezdechu sennego, środki absorpcyjne (np. pieluchomajtki, wkłady anatomiczne, majtki chłonne) i wiele, wiele innych. O roli wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie, systemie finansowania i potrzebach zmian w tej grupie opowiadał podczas wydarzenia Patryk Sucharda, wiceprezes zarządu Izby POLMED.
– Obecnie na wyroby medyczne na zlecenie przeznacza się zaledwie 1% budżetu NFZ. W porównaniu do krajów Grupy Wyszehradzkiej nakłady na wyroby medyczne na zlecenie są w Polsce średnio trzy razy mniejsze per capita[1]. Z kolei dopłaty pacjentów do wyrobów wynoszą w Polsce średnio aż 39%. Dla porównania w Czechach, Słowacji czy Węgrzech wynoszą one od 8 do najwyżej 25%. Z tego względu system finansowania wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie wymaga kalibracji, kategoryzacji, a przede wszystkim dofinansowania. Kategoryzacja, według której zbudowany jest wykaz wyrobów wydawanych na zlecenie nie zmieniła się od ponad 20 lat. Łatwo sobie wyobrazić, że na przestrzeni ponad dwóch dekad na rynku pojawił się szereg nowoczesnych rozwiązań, którym bardzo trudno jest się wpisać w ścisłe ramy obecnego systemu, na którym oparty jest wykaz. Nadzieją na wdrożenie oczekiwanych zmian jest zapowiadana nowelizacja wykazu wyrobów medycznych na zlecenie, znacznie dofinansowująca część kategorii wyrobów. To niewątpliwie krok w dobrym kierunku, natomiast zwracamy uwagę na dalsze wyzwania stojące przed Ministerstwem Zdrowia. Wokół funkcjonowania systemu narosło wiele mitów, które blokują jego ewolucję i informatyzację. To, co go obecnie cechuje to prosty i tani w obsłudze system kontraktacji i refundacji, wolny wybór pacjentów przy wyborze producenta i dopłaty do lepszej jakości wyrobów. Z drugiej strony odznacza się dość skomplikowanym systemem realizacji i rozliczania zleceń. Dlatego liczymy na wprowadzenie e-zlecenia, które zapewni przejrzystość finansową dla NFZ, a także usprawni proces wystawiania i realizacji zlecenia, jak również ich późniejszego rozliczania z NFZ – komentuje Patryk Sucharda, wiceprezes zarządu Izby POLMED.
Wyroby medyczne na zlecenie z punktu widzenia pacjenta
O dostępności wyrobów medycznych na zlecenie na przestrzeni ostatnich 20 lat z perspektywy osoby z niepełnosprawnością (ON) opowiadała Justyna Lachor-Adamska, prawniczka, od ponad 25 lat zaangażowana w działania na rzecz praw osób niepełnosprawnych
– Dostępność wyrobów medycznych na zlecenie pomimo ostatnich pozytywnych zmian przez ostatnie 20 lat jest niejako zamrożona na zbliżonym poziomie. Głównymi przyczynami tego stanu są: pierwotnie brak odpowiednich produktów na rynku, a obecnie, brak środków na zakup niezbędnego sprzętu. Przeciętny pacjent jest pozostawiony sam sobie w pozyskiwaniu informacji i zdobywaniu środków na potrzebne zaopatrzenie – brak jest pewnej systemowej automatyzacji działania. Przykładowo kiedy pacjent znajduje się w nowej sytuacji zdrowotnej i potrzebuje wyrobu medycznego na zlecenie – w pakiecie z leczeniem/rehabilitacją powinien otrzymać wiedzę pozwalającą na realizację jego potrzeb. Najczęściej droga do świadomości, że dostępność do wyrobu medycznego daje szansę na powrót do w miarę możliwości normalnego funkcjonowania jest bardzo długa i wyboista. Osoby niepełnosprawne to niestety zbyt mała i powściągliwa grupa społeczna na organizowanie się do walki o własne prawa. Są jednak pewne możliwości zwiększenia dostępności do niezbędnego zaopatrzenia poprzez weryfikację potrzeb zainteresowanych, przesunięcia budżetowe oraz dostrzeżenie w tym wymiernych korzyści dla budżetu Państwa – komentuje Justyna Lachor-Adamska, prawniczka, osoba niepełnosprawna, ekspert Izby POLMED.
Nawiązując do raportu „Godność w chorobie przewlekłej” przeprowadzonego przez Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej [IPPEZ], Igor Grzesiak, wiceprezes zarządu wypowiadał się o wyrobach medycznych i dotyczącego ich poczucia godności oraz aspekcie szacunku do pacjentów w chorobach przewlekłych.
– Panuje powszechna zgoda co do tego, że każdy człowiek bez względu na jego sytuację życiową, majątkową i społeczną ma niezbywalne prawo do godności. Bezpośrednie odniesienie do godności, jako wartości szczególnie ważnej, znajdujemy nie tylko we wszystkich systemach etycznych, ale pojęcie to jest również kluczowe w normatywnych i nienormatywnych aktach prawnych. Dlatego należy podejmować wszelkie możliwe działania, aby pacjent w trakcie choroby nie utracił poczucia godności. Jest to szczególnie istotne podczas choroby przewlekłej, w której bardzo często komfort życia jest związany z dostępem nie tylko do wykwalifikowanej kadry medycznej, ale również nowoczesnych środków wspomagających funkcjonowanie w życiu społecznym i zawodowym – komentuje Igor Grzesiak, wiceprezes Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej.
[1] Według raportu Uniwersytetu Łódzkiego „Nakłady na finansowanie wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie w Polsce i zagranicą w latach 2015-2018”