Wybuch pandemii, ograniczenie działalności wielu branż, wprowadzanie restrykcji wstrzymujących aktywność społeczną i gospodarczą oraz zwiększenie niepewności poskutkowały recesją sięgającą 2,7% PKB w ujęciu realnym w 2020 r. W efekcie, jak wynika z najnowszego raportu PMR, nawet rynek prywatnej opieki medycznej w 2020 r. zanotował spadek o 6,3% (12,4 mld €).
Na rynku prywatnej opieki zdrowotnej na sytuacji związanej z pandemią koronawirusa w 2020 r. najbardziej ucierpiał segment związany z wizytami odpłatnymi na miejscu, gdyż osoby, które nie musiały pilnie poddać się procedurze medycznej lub skonsultować z lekarzem, zrezygnowały w dużej mierze z wizyt w placówkach opieki zdrowotnej. Spośród tego rodzaju świadczeń pandemia najbardziej dotknęła sektor usług stomatologicznych, diagnostykę obrazową oraz rehabilitację.
Do nowej rzeczywistości trudniej było dostosować się zwłaszcza mniejszym podmiotom, które posiadają zwykle jeden strumień przychodów. Chociaż w drugiej połowie 2020 r. polski system opieki medycznej zaczął udzielać świadczeń medycznych w szerszym zakresie niż miało to miejsce w czasie lockdownu (choć nadal z pewnymi ograniczeniami), odrobienie przestoju spowodowanego koronawirusem (zaległe operacje, zabiegi i wizyty lekarskie) nie było możliwe dla wielu graczy do końca 2020 r., m.in. z racji dalszych ograniczeń w przepustowości. Również wzrost cen nie był w stanie w pełni zrekompensować tej luki. Dodatkowo, system został obciążony kolejną falą zachorowań na jesieni 2020 r.
Pomimo kryzysu spowodowanego koronawirusem wydatki na zdrowie będą rosły
Eksperci z PMR przewidują, że w 2021 r. rynek prywatnej opieki zdrowotnej wróci na ścieżkę wzrostu i zwiększy swoją wartość aż o ponad 10%. Będzie to aż 2 mld zł więcej niż w roku 2019. Warto zaznaczyć, że duży wpływ na tę sytuację ma brak spadku wartości na rynku leków w 2020 r. i kontynuacja wzrostu wartości tego segmentu w bieżącym, 2021 r.
W kolejnych latach zaś, wzrost rynku prywatnej opieki zdrowotnej napędzany będzie głównie przez konsumpcję gospodarstw domowych, wspieraną przez odbudowę dobrej sytuacji na rynku pracy. Sukcesywna poprawa sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych wraz z odbudowaniem ufności konsumenckiej powinny przełożyć się na zwiększone wydatki, w tym prywatne nakłady na zdrowie. W okresie prognozy nie bez znaczenia pozostaje malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym i przedprodukcyjnym oraz rosnąca liczba osób w wieku poprodukcyjnym, będących znaczącą grupą konsumentów wyrobów i usług związanych z ochroną zdrowia.
Czynnikiem ryzyka pozostaje również ostateczna realizacja planu zakładającego zwiększenie nakładów publicznych na ochronę zdrowia w całym horyzoncie prognozy, wedle określonego w ustawie ich udziału w PKB. Z uwagi na substytucyjny charakter, zakładany wzrost wydatków na publiczną służbę zdrowia powinien być czynnikiem ograniczającym tempo wzrostu prywatnych wydatków konsumentów.
Prywatne inwestycje szansą na wzmocnienie opieki psychiatrycznej w Polsce?
Raport PMR: Szpitale prywatne z szansą na zysk w 2021 roku?