Rok 2022, a w szczególności listopadowa i styczniowa lista refundacyjna, przyniosły wiele dobrych decyzji dla pacjentów onkologicznych. Największe zmiany nastąpiły w leczeniu raka piersi i płuc. Dostęp do szerokiego wachlarza terapii zyskali również pacjenci chorujący na szpiczaka czy przewlekłą białaczkę limfocytową. Chociaż ogólny wskaźnik Alivia Oncoindex, mierzący poziom dostępności do terapii onkologicznych nie wzrósł, to jak mówi Joanna Frątczak-Kazana z Onkofundacji Alivia – wielu pacjentów zyskuje szansę na leczenie zgodne z międzynarodowymi standardami.
Nowotwory są drugą najczęstszą przyczyną śmierci w Polsce. Według najnowszych danych Krajowego Rejestru Nowotworów stanowią one istotny problem zdrowotny, przede wszystkim wśród osób młodych i w średnim wieku (25-64 lat). Jest to szczególnie widoczne w populacji kobiet, w której od kilku lat nowotwory są najczęstszą przyczyną zgonów przed 65. rokiem życia.
Powstały po okresie pandemii „dług zdrowotny”, wywołany odwoływaniem wizyt i planowanych zabiegów, wojna w Ukrainie oraz związany z nią kryzys uchodźczy, a teraz wyjątkowo agresywny sezon infekcyjny nie ułatwiają sytuacji pacjentów onkologicznych.
Jednak pomimo tych wyzwań, ostatnie dwie listy refundacyjne przyniosły wiele pozytywnych zmian w obszarze onkologii. W raku piersi poziom wskaźnika Alivia Oncoindex wzrósł aż o 10 punktów w stosunku do września 2022 roku. Po publikacji listopadowego obwieszczenia, do refundacji w raku piersi weszły trzy nowoczesne terapie, z czego jedna, sacituzumab govitecan, jest finansowana z Funduszu Medycznego, ponieważ zalicza się do terapii o wysokim poziomie innowacyjności.
Kolejną grupą pacjentów, u której dostęp do nowoczesnego leczenia uległ poprawie, są chorzy na raka płuc. Dotychczasowy program lekowy został poszerzony o nowe opcje terapeutyczne. Wprowadzono trzy nowe molekuły, a dla tych, które były już w programie, poszerzono dotychczasowe wskazania refundacyjne. Poziom wskaźnika Alivia Oncoindex w raku płuca wzrósł z 27 do 34 punktów.
Zaopiekowani zostali również pacjenci z rakiem pęcherza moczowego, u których dotychczas żadna ze wskazanych przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ESMO) terapii nie była refundowana w Polsce. W ramach nowego programu lekowego objęto refundacją molekułę avelumab. Wpłynęło to na wzrost wskaźnika Alivia Oncoindex w tym nowotworze z 0 do 8 punktów.
Zmiany w hematoonkologii przyniosła styczniowa lista refundacyjna – uporządkowane i scalone zostały programy lekowe w leczeniu chłoniaków, szpiczaka plazmocytowego i przewlekłej białaczki limfocytowej. Poszerzone zostały też wskazania do refundacji wielu molekuł. Wskaźnik Alivia Oncoindex w szpiczaku mnogim i nowotworach z komórek plazmatycznych wzrósł z 32 do 41 punktów, a w przewlekłej białaczce limfocytowej z 42 do 58.
”Punktacja Oncoindexu w odniesieniu do rozrostowych chorób układu krwiotwórczego i chłonnego konsekwentnie się poprawia dzięki ostatnim decyzjom refundacyjnym. Najważniejsze zmiany od stycznia 2023 dotyczą ujednoliconych programów lekowych leczenia chorych na przewlekłą białaczkę limfocytową, szpiczaka plazmocytowego, chłoniaki T-komórkowe, chłoniaki B-komórkowe oraz chłoniaka Hodgkina. Uzupełniają one kompleksowy program dla chorych na ostre białaczki szpikowe wprowadzony we wrześniu 2022. Zmiana podejścia z refundacji pojedynczych substancji terapeutycznych i ogłaszania programów lekowych w kierunku zmian kompleksowo zajmujących się całą grupą chorych na daną jednostkę chorobową jest korzystna dla pacjentów oraz ułatwia stosowanie nowych leków przez lekarzy. Należy podsumować, że w Nowy Rok polska hematologia wkracza z nowymi możliwościami terapii chorych na rozrostowe choroby układu krwiotwórczego i chłonnego, są to najlepsze życzenia noworoczne, jakie w praktyce można przekazać naszym pacjentom. Wielkie podziękowanie należy się Ministerstwu Zdrowia, które za te zmiany odpowiada” – mówi prof. dr hab. n. med. Krzysztof Giannopoulos, kierownik Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, lekarz kierujący oddziałem hematologicznym w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
Jest lepiej, ale czy dobrze?
Wciąż jednak brakuje wielu opcji terapeutycznych. W potrójnie ujemnym raku piersi niezbędna jest refundacja immunoterapii, która zmniejsza ryzyko nawrotu choroby u pacjentek z wczesnym rakiem i dużym ryzykiem wznowy. To właśnie chore z rakiem piersi stanowią największą grupę wśród Podopiecznych Onkofundacji Alivia. Jedną z nich jest pani Beata Równicka z Warszawy, mama 3-letniego Jurka, która w opisie swojej zbiórki pisze: “Od niedawna na świecie, w tym w wielu zachodnich krajach Unii Europejskiej, zaczęto włączać do leczenia mojego typu nowotworu także immunoterapię, która podawana razem z chemioterapią znacząco zwiększa szanse na wyleczenie i zmniejsza ryzyko nawrotu po zakończeniu kuracji. Niestety ten nowy lek, pembrolizumab, w Polsce nie jest jeszcze refundowany dla chorych z nowotworem piersi”. Na ten sam cel zbiera pani Anna Gruszka z Przasnysza, która choruje na jeden z najbardziej agresywnych typów raka piersi. Jej mąż, Mirek, w opisie zbiórki pisze: “Immunoterapię należy wdrożyć od samego początku, ponieważ daje to największe szanse na przeżycie. Niestety jedna dawka leku to wydatek około 16 tysięcy złotych”.
Zmiany będą potrzebne również w programie leczenia raka jelita grubego. Pojawiły się nowe wytyczne Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej obejmujące m.in. immunoterapię. Na te opcje czekają też polscy pacjenci.
Alivia Oncoindex
Onkofundacja Alivia od wielu lat monitoruje poziom dostępności terapii onkologicznych w Polsce za pomocą wskaźnika Oncoindex, który może wynosić od 0 do 100 punktów, gdzie 0 to całkowity brak możliwości leczenia, a 100 to pełny, bezpłatny dostęp do wszystkich terapii. Analizowane są terapie lekowe zarejestrowane w Unii Europejskiej w ciągu ostatnich 15 lat i zalecane przez ESMO. Najnowsza wartość Oncoindexu dla Polski wynosi 31 punktów. Na 132 analizowane terapie tylko 29 jest refundowanych zgodnie z wytycznymi ESMO, 49 terapii jest refundowanych z ograniczeniami niemającymi podstaw w wiedzy naukowej, a 54 są wciąż niedostępne dla polskich pacjentów. Dla porównania wskaźnik Oncoindex dla Hiszpanii wynosi 48.
Opieka onkologiczna w Polsce wciąż odbiega od europejskich standardów. Alivia wielokrotnie apelowała do Ministerstwa Zdrowia o zwiększenie wydatkowania na onkologię oraz skuteczne wykorzystanie środków z Funduszu Medycznego na leczenie chorych na raka. Wytyczne Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej zmieniają się bardzo dynamicznie i chociaż Polska stara się dorównać tempa, to przy obecnym poziomie finansowania ochrony zdrowia możemy złapać “zadyszkę”.
“Doceniamy wagę ostatnich decyzji refundacyjnych i cieszymy się, że w wielu nowotworach znacznie poprawiła się dostępność do terapii onkologicznych. Mimo, że wskaźnik Alivia Oncoindex nie wzrósł w porównaniu do września 2022 roku, to warto podkreślić wagę zmian, które pojawiły się w ostatnich listach refundacyjnych. Nie zapominajmy jednak, że równolegle stale powiększa się arsenał nowoczesnych terapii onkologicznych, w tym rozszerzenie wskazań oraz nowe, skuteczne leki. Aby dorównać tempa innym krajom europejskim i zapewnić polskim pacjentom leczenie zgodne z międzynarodowymi standardami musi zostać spełnionych kilka warunków, w tym skrócenie procesu refundacyjnego, który jest jednym z najdłuższych w Europie. Jednak wciąż kluczową kwestię stanowi poziom finansowania. Dlatego ponownie apelujemy o wprowadzenie w nowelizacji ustawy refundacyjnej zapisu gwarantującego całkowity budżet na refundację w wysokości nie mniejszej niż 17% sumy środków publicznych przeznaczonych na finansowanie świadczeń, czyli górnej granicy wskazanej w dokumencie Polityka Lekowa Państwa” – mówi Joanna Frątczak-Kazana z Onkofundacji Alivia.
Światowa onkologia 2022/2023 – ASCO, ESMO, ICML, ASH, EHA
Onkologia 2022. Prof. dr hab. Mariusz Bidziński o raku jajnika
Źródło: materiały prasowe