Decyzje Ministerstwa Zdrowia w zakresie zwiększenia dostępności innowacyjnych terapii w niewydolności serca i przewlekłej chorobie nerek, powiększenie palety narzędzi diagnostycznych w ramach podstawowej opieki zdrowotnej o oznaczenie peptydów natriuretycznych i echokardiografię a także wdrażane pilotażowe programy koordynowanej opieki kardiologicznej oraz Krajowa Sieć Kardiologiczna realnie poprawiają sytuację pacjentów z niewydolnością serca w Polsce – ocenia prof. Małgorzata Lelonek, kierownik Zakładu Kardiologii Nieinwazyjnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, przewodnicząca Asocjacji Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Komentarz eksperta prof. Małgorzata Lelonek, kierownik Zakładu Kardiologii Nieinwazyjnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, przewodnicząca Asocjacji Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Ubiegły rok był bardzo dobry, jeśli chodzi o informacje dla pacjentów z niewydolnością serca w Polsce, jak i dla lekarzy, którzy sprawują opiekę nad tą grupą chorych.
W maju 2022 roku Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o refundacji flozyn w niewydolności serca z obniżoną frakcją wyrzutową lewej komory serca. Później nastąpiła rejestracja oraz refundacja dapagliflozyny dla pacjentów z przewlekłą chorobą nerek. To bardzo ważne, ponieważ istotna część pacjentów z niewydolnością serca ma współistniejącą chorobę nerek. Jeśli zatem nasz pacjent nie ma szansy na skorzystanie z refundacji flozyn we wskazaniu: niewydolność serca, ponieważ nie spełnia określonych kryteriów refundacyjnych, jako lekarze możemy zweryfikować parametry nerkowe pacjenta i sprawdzić, czy wyniki badań nie upoważniają nas do wypisania refundowanej recepty na flozynę we wskazaniu: przewlekła choroba nerek. Omawiana grupa leków wykazuje korzystne działanie w obydwu wymienionych schorzeniach, zatem efekt terapii będzie korzystny niezależnie od wskazania wypisanego na recepcie.
Kolejną dobrą wiadomością była rejestracja flozyn w niewydolności serca z zachowaną frakcją wyrzutową lewej komory serca. Warto podkreślić, że dysponujemy obecnie dwoma dużymi badaniami dla dapagliflozyny i empagliflozyny, które jako pierwsze potwierdziły poprawę rokowania dla pacjentów z tym fenotypem niewydolności serca. Obecnie trwają prace nad rozpatrzeniem refundacji flozyn dla pacjentów z niewydolnością serca z zachowaną frakcją wyrzutową. Jako klinicyści mamy duże nadzieje, że ten rok będzie kolejnym, w którym nastąpi sukcesywna i znacząca poprawa możliwości zastosowania i dostępności innowacyjnych terapii dla pacjentów z niewydolnością serca. To bardzo ważne dla tej grupy chorych, która dotychczas nie miała leczenia przedłużającego życie.
Jeśli chodzi o system opieki nad pacjentami kardiologicznymi, w tym z niewydolnością serca, istotne było wdrożenie programu pilotażowego koordynowanej opieki kardiologicznej w ramach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Jako Asocjacja Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego uważamy ten krok za niezwykle znaczący.
Warto wiedzieć, że w Polsce pacjent z niewydolnością serca to najczęściej pacjent w starszym wieku, z wielochorobowością. Przy tym nierzadko zagubiony w systemie opieki zdrowotnej. Potwierdzeniem tego stanu jest chociażby brak wypracowanych schematów dla etapu kontynuacji opieki po wypisie pacjenta ze szpitala, do którego chory trafił z powodu zaostrzenia niewydolności serca.
Dziś, w praktyce, pacjent, aby dostać się do kardiologa, musi odczekać określony czas z powodu kolejek do specjalistów. Tym samym w warunkach polskich kluczowy element opieki nad pacjentami z niewydolnością serca na etapie opieki poszpitalnej spoczywa na barkach lekarzy rodzinnych. Koordynacja opieki nad pacjentem, wdrożenie funkcji koordynatora opieki, ustalenie tak zwanego indywidualnego planu opieki, stają się niezwykle ważnymi elementami, które pozwolą pacjentowi sprawniej docierać do kolejnych etapów diagnozy i leczenia, dostać się do ośrodków referencyjnych, a co za tym idzie szybciej otrzymać właściwe, skuteczne leczenie. Istotne, że w założeniach programu pilotażowego uwzględniono także możliwość telekonsultacji pomiędzy lekarzami opiekującymi się pacjentem z niewydolnością serca: specjalistą medycyny rodzinnej oraz specjalistą kardiologiem. To bardzo pomocna i efektywna możliwość, kiedy istnieje potrzeba omówienia pewnych elementów pomiędzy specjalistami.
Warto nadmienić, że koordynatorem opieki nad pacjentem z niewydolnością serca może być pielęgniarka, lekarz lub inny przeszkolony członek personelu medycznego. To funkcja, która opiera się na wzorcu sprawdzonym w Polsce w ramach opieki onkologicznej. Rola koordynatora polega między innymi na: ustalaniu terminów realizacji kolejnych etapów diagnostyki, terapii, rehabilitacji pacjenta i kontroli obiegu dokumentów związanych z tymi procesami (z uwzględnieniem pełnego obrazu klinicznego pacjenta, to jest aktualnie prowadzonych terapii z tytułu wszystkich zdiagnozowanych u pacjenta schorzeń), byciu łącznikiem kontaktowym pomiędzy pacjentem, jego bliskimi a lekarzem oraz, co nie najmniej istotne, byciu edukatorem pacjenta w zakresie możliwości zwiększenia efektywności prowadzonego leczenia, chociażby poprzez modyfikację stylu życia.
Wracając do lekarzy pierwszego kontaktu, należy przypomnieć, jak bardzo istotna jest rola tych specjalistów w zakresie prewencji niewydolności serca. To pierwszy etap, kluczowy dla zapobiegania i/ lub odsuwania w czasie rozwijania się niewydolności serca. Bardzo istotne, że w październiku 2022 roku lekarze rodzinni uzyskali dostęp do nowych narzędzi, które umożliwiają diagnostykę niewydolności serca oraz zaostrzeń tego schorzenia. Z każdym miesiącem liczba placówek POZ przystępujących do tego programu sukcesywnie się zwiększa.
Pierwszy ważny element w tym zakresie to możliwość wystawienia skierowania przez lekarzy rodzinnych na oznaczenie peptydów natriuretycznych – markerów hormonalnych, których stężenie w surowicy krwi może wprost wskazywać lub wykluczać niewydolność serca. Nie mniej istotne jest uzupełnienie badań o ocenę echokardiograficzną, które mogą być przeprowadzane w ramach podstawowej opieki zdrowotnej.
Wymienione narzędzia diagnostyczne umożliwiają lekarzom rodzinnym identyfikację pacjenta z niewydolnością serca na możliwie wczesnym etapie choroby i bezzwłoczne rozpoczęcie leczenia.
Dysponując możliwościami zastosowania innowacyjnych terapii w niewydolności serca wiemy, że jesteśmy w stanie szybko (już w niespełna miesiąc od włączenia terapii), efektywnie i bezpiecznie nie tylko pomóc naszym pacjentom, ale także realnie pozytywnie wpływać na rokowania (ograniczać ryzyko hospitalizacji z powodu zaostrzeń niewydolności serca i ograniczać liczbę zgonów z powodu niewydolności serca).
W zakresie opieki koordynowanej, ważny jest pilotażowy program Krajowej Sieci Kardiologicznej (KSK), wdrożony obecnie w siedmiu województwach. Program, podobnie jak pilotażowy program opieki nad pacjentami kardiologicznymi w ramach POZ, jest w pewnych aspektach inspirowany dobrymi wzorcami programu Krajowej Sieci Onkologicznej (KSO). W obydwu przypadkach celem jest wprowadzenie pacjentów na szybką ścieżkę diagnostyczną i terapeutyczną oraz skierowanie pacjenta do ośrodka referencyjnego. W ramach KSK chory powinien trafić do specjalisty kardiologa w ciągu 30 dni, otrzymać w tym czasie diagnozę i koordynatora. Na kolejnych etapach pacjent ma trafiać na odpowiednie procedury –w ramach Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej (AOS) czy POZ a nie opieki szpitalnej.
Warto podkreślić, że jednym z głównych celów właściwie każdej inicjatywy nakierowanej na poprawę opieki nad pacjentami z niewydolnością serca jest skrócenie czasu: do postawienia diagnozy, do konsultacji, do otrzymania optymalnej terapii. Nie bez powodu – czas w przypadku niewydolności serca to czynnik krytyczny. Omawiane schorzenie cechuje się stałą progresją. Możemy obecnie skutecznie hamować postęp niewydolności serca, jednak pod warunkiem, że leczenie zostanie wcześnie wdrożone. Dane dla Polski wskazują, że po drugiej hospitalizacji z powodu niewydolności serca, przebiegającej w trybie pilnego skierowania, wskaźnik 5-letniego przeżycia pacjentów wynosi zaledwie 25 proc., a medialna przeżycia tej grupy chorych wynosi jedynie półtora roku.
Według danych Ministerstwa Zdrowia w 2021 roku liczba zgonów z powodu chorób układu krążenia ogółem wyniosła 180 tys., przy czym liczba zgonów z powodu niewydolności serca blisko 150 tys. Widać zatem, jak znaczący odsetek przyczyn zgonów z powodu chorób układu krążenia stanowi niewydolności serca. Omówione narzędzia, takie jak zwiększenie dostępności skutecznych terapii i poprawa koordynacji opieki w niewydolności serca to elementy, które bez wątpienia przyczynią się do poprawy sytuacji w tym obszarze kardiologii, a szerzej: całej opieki zdrowotnej, społecznej, sytuacji gospodarczej. Wraz z pacjentami oczekujemy kolejnych pozytywnych decyzji refundacyjnych dla nowych cząsteczek o udowodnionej skuteczności i bezpieczeństwie oraz zwiększania zakresów programów pilotażowych w niewydolności serca.
Od 2022 roku Krajowa Sieć Kardiologiczna ma objąć kolejne regiony
Krajowa Sieć Kardiologiczna: startuje pilotaż
Źródło: materiały prasowe