Zabieg wszczepienia stymulatora serca z zastosowaniem systemu elektroanatomicznego u pacjentki w 18-tym tygodniu ciąży przeprowadzili specjaliści I Katedry i Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Nowatorska metoda zabiegu polegała na użyciu mapowania serca w 3D zamiast standardowej skopii rentgenowskiej. Dzięki temu ciężarna nie była narażona na potencjalnie szkodliwe dla płodu promieniowanie a precyzyjna kontrola kolejnych etapów procedury została zachowana.
Specjaliści z I Katedry i Kliniki Kardiologii UCK WUM zaimplantowali pacjentce w 18-tym tygodniu ciąży stymulator serca z zastosowaniem systemu elektroanatomicznego do nawigacji śródzabiegowej.
– W przypadku standardowej techniki zabiegowej operator do określenia położenia cewników i elektrod wewnątrznaczyniowych używa promieniowania rentgenowskiego. Z uwagi na to, że nasza pacjentka była w 18. tygodniu ciąży, a promieniowanie rentgenowskie może mieć potencjalnie szkodliwe działanie na rozwijający się płód, podjęliśmy decyzję o zastosowaniu innej metody – z wykorzystaniem systemu elektroanatomicznego. Dzięki niej możliwa była bezpieczna kontrola lokalizacji wprowadzanych do serca ciężarnej elementów układu stymulującego serce. Na zaplanowane postępowanie uzyskaliśmy zgodę Komisji Bioetycznej WUM – wyjaśnia prof. Marcin Grabowski, kierownik Oddziału Elektrokardiologii WUM.
Jesienią 2020 roku 28-letnia pacjentka została przyjęta do ośrodka w 13-tym tygodniu ciąży z powodu nawracających omdleń o nieustalonej przyczynie. U chorej wszczepiono wówczas podskórny rejestrator rytmu serca (ILR), który pozwala na ciągły zapis pracy serca oraz wykrycie arytmii nawet na przestrzeni kilku lat. Jak wyjaśniają kardiolodzy, zabieg ten nie wymaga zastosowania promieniowania X. Po jego wykonaniu pacjentka była pod nadzorem zespołu Pracowni Kontroli i Telemonitoringu Urządzeń Wszczepialnych Serca dzięki zastosowaniu telemonitoringu – technologii telemedycznej pozwalającej na zdalną transmisję danych z wszczepionego urządzenia do szpitala, gdzie członkowie zespołu medycznego uzyskiwali raporty na temat pracy serca pacjentki. Z uwagi na wykryte zaburzenia pracy serca stanowiące bezpośrednie zagrożenie życia matki i płodu, pacjentkę zakwalifikowano do pilnego zabiegu wszczepienia stymulatora serca.
Przeprowadzony zabieg składał się z dwóch etapów.
– W pierwszej fazie sporządziliśmy mapę dużych naczyń i serca w 3D z wykorzystaniem elektrod mapujących. Następnie, na bazie uzyskanych trójwymiarowych obrazów elementy układu stymulującego zostały wprowadzone do docelowych jam serca. Ich bieżące położenie obserwowaliśmy na ekranie monitora. Podczas zabiegu wykorzystaliśmy system do elektronawigacji Ensite Precision, umożliwiający lokalizację elektrod z zastosowaniem pola elektromagnetycznego o niewielkim natężeniu. Dzięki temu procedura była bezpieczna dla matki i dziecka – mówi dr n. med. Piotr Lodziński z I Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak potwierdzają lekarze, wczesny okres pozabiegowy przebiegał u pacjentki bez powikłań. Zabiegi w technice bez zastosowania promieniowania rentgenowskiego to zdaniem kardiologów trend zyskujący popularności na całym świecie w wiodących ośrodkach zajmujących się elektrofizjologią serca. Do tej pory Zespół I Katedry i Kliniki Kardiologii WUM realizował zabiegi ablacji przeprowadzane według tej strategii.
Zabieg wszczepienia stymulatora serca z zastosowaniem systemu elektroanatomicznego u pacjentki w 18-tym tygodniu ciąży przeprowadził zespół w składzie: prof. Marcin Grabowski, dr n. med. Piotr Lodziński, dr Jakub Kosma Rokicki, mgr Małgorzata Kotowicz, mgr Dorota Świątek, mgr Dorota Dużyńska i mgr Elżbieta Świętoń.