Movember to wyjątkowa akcja, podczas której mężczyźni na całym świecie zapuszczają wąsy, by podkreślić wagę profilaktyki zdrowotnej, zwłaszcza w obszarze nowotworów prostaty i jąder – informuje NFZ na swojej stronie. A MZ apeluje na portalu X: samobadanie jąder to pierwsza linia obrony. „Samobadanie jąder – pierwsza linia obrony. Regularne samobadanie jąder jest niezwykle ważne. Każdy mężczyzna powinien wykonywać je raz w miesiącu. To szybki sposób na zauważenie ewentualnych zmian” – przekonuje resort zdrowia na portalu X. Wyjaśnia, że wczesne wykrycie nieprawidłowości znacząco zwiększa szanse na skuteczne leczenie.
Zauważa, że ważne są także regularne wizyty u urologa, szczególnie po przekroczeniu 50. roku życia, gdyż pozwalają na wczesne wykrycie raka prostaty i jego skuteczne wyleczenie. Natomiast badanie krwi na PSA „może pomóc w wykryciu problemów z prostatą na wczesnym etapie”.
Z kolei na stronie NFZ czytamy, że dane z Krajowego Rejestru Nowotworów i Narodowego Instytutu Onkologii pokazują, iż w Polsce w 2020 roku ponad 72 tys. mężczyzn zachorowało na nowotwory złośliwe.
Jak wskazuje Fundusz w swojej informacji, statystyczny mężczyzna unika lekarza, zgłasza się do niego dopiero wtedy, gdy coś boli i zapomina o regularnych badaniach profilaktycznych. Powodem jest m.in. to, że panowie boją się wykrycia nowotworu lub innej poważnej choroby (36 proc. mężczyzn), ale także wstydu i skrępowania, które łączą się z badaniem urologicznym (33 proc. mężczyzn).
Dlaczego nie ma skriningu w kierunku raka prostaty
Tymczasem wśród chorób nowotworowych występujących u mężczyzn, aż 1/4 wszystkich to nowotwory układu moczowo-płciowego. Jedynie 1/3 mężczyzn w wieku powyżej 35 lat była kiedykolwiek u urologa. Po 55. roku życia ten odsetek rośnie, ale nadal 61 proc. panów deklaruje, że nigdy nie było u tego specjalisty.
NFZ przypomina, że z raportu „Nowotwory złośliwe w Polsce” z 2021 roku wynika, że średnio 48 mężczyzn każdego dnia dowiaduje się, że ma raka prostaty. Ten nowotwór stanowi już ok. 20 proc. rozpoznanych nowotworów złośliwych, co oznacza, iż co piąty mężczyzna zmagający się z chorobą onkologiczną ma raka prostaty. „Rak prostaty zajmuje 3. miejsce wśród zgonów z powodu nowotworów złośliwych u mężczyzn” – ostrzega NFZ.
Z kolei rak jąder jest najczęściej występującym nowotworem u mężczyzn poniżej 40 roku życia, ale wcześnie wykryty – daje ogromne szanse na wyleczenie.
Na zachorowalność na nowotwory duży wpływ ma styl życia i radzi, żeby zdrowo się odżywiać, unikać siedzącego trybu życia, rzucić palenie i ograniczyć alkohol – przypomniał NFZ.
Rak prostaty. Dla kogo terapia „podwójna”
Poseł Marcin Józefaciuk: musimy zacząć rozmawiać na temat męskich chorób, w tym chorób nowotworowych
Źródło: Nauka w Polsce