To wydarzenie bez precedensu. Po raz pierwszy w historii samorządu zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów zdarzyło się, że Minister Zdrowia, korzystając z przepisu art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich, pismem z dnia 22 kwietnia 2021 r. zaskarżył do Sądu Najwyższego uchwałę Naczelnej Rady Lekarskiej – podkreśla prof. Andrzej Matyja, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Do Sądu Najwyższego skierowano uchwałę Nr 1/21/VIII Naczelnej Rady Lekarskiej z dnia 29 stycznia 2021 r. zmieniającą uchwałę Nr 1/17/VII z dnia 13 stycznia 2017 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowania w sprawach przyznawania prawa wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty (PWZ) oraz prowadzenia rejestru lekarzy i lekarzy dentystów wnosząc o jej uchylenie w całości. Sprawa ma charakter precedensowy i dotyczy ważnego zagadnienia – przyznawania PWZ w „uproszczonym” trybie lekarzom posiadającym dyplomy uzyskane poza Unia Europejską.
Zarzuty Ministerstwa Zdrowia wobec uchwały NRL
Wszystko dlatego, że samorząd lekarski postawił wymóg potwierdzenia znajomości języka polskiego przez kandydatów ubiegających się o PWZ, a posiadającym dyplomy uzyskane poza Unia Europejską, a minister zdrowia twierdzi, że nie wynika z przepisów. Za sprzeczne z prawem uważa również wymaganie orzeczenia o stanie zdrowia kandydata wydanego przez lekarza medycyny pracy. Dodatkowo Minister uważa, że w sytuacji, gdy uprzednio wydał decyzję udzielającą danej osobie zgody na wykonywanie zawodu, okręgowa rada lekarska nie powinna badać dokumentów przedłożonych przez kandydata i prowadzić pełnego postępowania administracyjnego, oceniając tę procedurę za zbędną.
NRL pisze do Sądu Najwyższego
– Do Sądu Najwyższego złożyłem w tej sprawie obszerne pismo procesowe, stanowiące odpowiedź na skargę Ministra Zdrowia – opisuje na stronie NIL prof. Andrzej Matyja, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. – W piśmie tym wskazałem, że wszystkie zarzuty Ministra są niezasadne. Podkreśliłem, że podjęta przez Naczelną Radę Lekarską uchwała miała oparcie w opinii wybitnego znawcy prawa administracyjnego, wieloletniego kierownika Katedry Prawa Administracyjnego na Wydziale Prawa i Administracji i Sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego. Z opinii naszego eksperta wynika, że wymóg znajomości języka polskiego jest konstytucyjnym wymogiem kwalifikacyjnym, uprawniającym do wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty. Zaznaczyłem, że wymóg znajomości języka polskiego znajduje swoje odzwierciedlenie także w prawie unijnym, które Polska zobowiązana jest stosować. Nie mają także podstaw zarzuty Ministra dotyczące sposobu potwierdzania przez kandydatów stanu zdrowia pozwalającego na wykonywanie zawodu, bowiem stan zdrowia jest jedną z przesłanek warunkujących możliwość ubiegania się o PWZ i powinien dotyczyć w równym stopniu wszystkich osób wykonujących zawód lekarza.
Samorząd lekarski nie jest przeciwny przyznawaniu lekarzom spoza UE prawa wykonywania zawodu
Na 137 wniosków złożonych na podstawie nowych przepisów art. 7 ust. 2a i art. 7 ust. 9 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty, 80 zostało już rozpatrzonych przez okręgowe rady lekarskie – czytamy w piśmie prezesa Matyi. Wśród tych 80 spraw, w 74 podjęto uchwały o przyznaniu PWZ. Oznacza to, że okręgowe rady lekarskie przyznały PWZ w ponad 90% rozpoznanych spraw. – Powyższe dowodzi, że przywołane wyżej przepisy ustawy są przez organy samorządu lekarskiego stosowane i stanowią podstawę decyzji przyznających uprawnienia zawodowe w Polsce – stanowczo podkreśla profesor Matyja. I dodaje: „Dotychczas okręgowe rady lekarskie wydały jedynie 6 uchwał o odmowie przyznania PWZ, najczęściej w sprawach, w których wnioskodawca nie przedstawił żadnych lub wszystkich dokumentów niezbędnych do wykazania spełniania wymogów określonych w przepisach – przedstawiając np. jedynie decyzję Ministra Zdrowia o wyrażeniu zgody na wykonywanie zawodu lekarza w Polsce. W takich sytuacjach, wydanie uchwały odmownej było każdorazowo poprzedzone bezskutecznym wezwaniem wnioskodawcy do uzupełnienia braków w dokumentacji, potrzebnych do rozpatrzenia wniosku”.
Prezes Matyja zaznacza, że zwrócił się do Sądu Najwyższego o jej rozpatrzenie na rozprawie, a nie na posiedzeniu niejawnym, bo jak zauważa, sprawa jest precedensowa i konieczna jest weryfikacji uchwały NRL nie tylko przez pryzmat znowelizowanej ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, ale też pod kątem zastosowania norm Konstytucji RP przy uwzględnieniu prawa unijnego – dyrektywy 2005/36/WE w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych.
– Liczę na to, że Sąd Najwyższy wnikliwie przyjrzy się tej sprawie, dokona wszechstronnej oceny przepisów z uwzględnieniem przebiegu prac legislacyjnych nad tą kontrowersyjną ustawą oraz uszanuje wynikającą z Konstytucji autonomię decyzyjną samorządu lekarskiego w zakresie sprawowania pieczy nad wykonywaniem zawodu lekarza, w tym nad każdorazowym badaniem przesłanek warunkujących dostęp do naszego zawodu – podsumowuje Prezes Andrzej Matyja.
Źródło: NIL