„Kobieta w kolejce”, czyli raport Barometr WHC skupia się na jednostkach chorobowych, które znacznie częściej występują u kobiet, oraz na problemach zdrowotnych dotyczących wyłącznie kobiet. Właśnie ukazała się jego trzecia edycja. Fundacja Watch Health Care przeanalizowała 80 świadczeń (w tym 31 przeznaczonych wyłącznie dla kobiet) z 14 dziedzin medycyny, poszerzając raport o analizę świadczeń z zakresu leczenia chorób metabolicznych. Niestety jego wyniki, w porównaniu z zeszłym rokiem, nie są optymistyczne. Jak długie są kolejki do lekarzy, w których czekają kobiety?
Wyniki raportu Barometr WHC #Kobietawkolejce 2024
– Od dłuższego już czasu tematyka dyskusji w ochronie zdrowia zdominowana jest kwestiami dotyczącymi kobiet. Szkoda, że wynikło to raczej z polityki światopoglądowej, a nie z realnego zainteresowania którejkolwiek ze stron politycznych sytuacją w ochronie zdrowia. Efekt jest taki, że dyskusje trwają, a kobiety w kolejkach do lekarzy stoją coraz dłużej – mówi prezes Fundacji WHC, Milena Kruszewska. – Zbliża się Dzień Matki. Jeżeli któraś mama, mimo potrzeby, zwleka z wizytą u specjalisty, to zapisanie jej do lekarza z okazji tego święta może być świetnym prezentem, który jeszcze ma szansę zrealizować się w tym roku – komentuje wyniki raportu Milena Kruszewska.
W przypadku kobiet widoczne jest znaczne utrudnienie w dostępie do specjalistów – z oczekiwania przez 3,4 miesiąca w zeszłym roku do 5,9 miesiąca w obecnym. Według danych Barometru WHC dla całej populacji, bez podziału na płeć, w zeszłym roku Polacy czekali na wizytę u specjalisty średnio 3,7 miesiąca.
Pół roku w kolejkach do lekarza
Wizyty specjalistyczne są często dopiero początkiem drogi diagnozowana i leczenia zaawansowanych jednostek chorobowych.
Najwięcej cierpliwości wymaga oczekiwanie na wizytę u endokrynologa – to obecnie aż 18 mies. (w zeszłym roku 11 mies.). Wśród najdłuższych kolejek znajdują się też te do chirurga naczyniowego (wydłużyły się z 6,4 mies. do 11,9 mies.) oraz neurochirurga (wydłużyły się z 6,2 mies. do 11 mies.). Niepokojąco wzrosła też kolejka do ginekologa-onkologa – o 4,7 (z 0,5 mies. do 5,2 mies.). Ponad 5 mies. (5,6 mies.) trzeba też zaczekać na wizytę u chirurga-bariatry – to nowe świadczenie objęte monitoringiem Fundacji, obok m.in. wizyty u diabetologa, do którego pacjentka czekać musi 4,3 mies.
Trudny do akceptacji jest również czas oczekiwania na konsultację u psychiatry. Pacjentka posiadająca skierowanie od psychologa, niezależnie od powodu skierowania, musi spędzić bez dostępu do pomocy lekarza średnio ponad trzy miesiące, przy czym dokładny czas oczekiwania w wybranych placówkach ma bardzo szeroki rozrzut i może wynosić od kilku do nawet kilkuset dni.
Badania diagnostyczne – w endokrynologii najtrudniej
Niezwykle istotne dla powodzenia przyszłego leczenia jest możliwie szybkie wykonanie niezbędnych badań. Wyniki uzyskane przez Fundację WHC wskazują, że na badanie diagnostyczne polskie pacjentki czekają średnio 2,4 mies. (2,5 mies. z uwzględnieniem analizowanych od 2024 r. świadczeń z zakresu leczenia chorób metabolicznych) – w zeszłym roku czekały 2,3 mies.
Wśród wszystkich zweryfikowanych przez Fundację WHC świadczeń diagnostycznych najdłuższy czas oczekiwania odnotowano w przypadku USG tarczycy (6,9 mies.), scyntygrafii tarczycy (5,8 mies.), kolposkopii (5,8 mies.), biopsji aspiracyjnej cienkoigłowej tarczycy (5,4 mies.) wykonywanej u pacjentki z widocznym wolem tarczycy oraz badania w kierunku 5 najczęstszych mutacji genu BRCA1 wykonywanego u pacjentki, której matka zmarła na nowotwór piersi (4,2 mies.). Niewiele krócej (4 mies.) poczekają pacjentki, które otrzymały skierowanie na USG Doppler kończyn dolnych oraz gastroskopię.
Z kobiecymi schorzeniami trudniej o pomoc
Analiza 31 świadczeń przeznaczonych wyłącznie dla kobiet pokazuje, że średni czas oczekiwania na świadczenia wyłącznie kobiece wynosi 2,8 miesiąca (w zeszłym roku wynosił 2,5 mies.).
W tej kategorii znalazły się w szczególności choroby związane z narządami rodnymi, porodem i połogiem. Na potrzeby analizy zaliczono do niej także raka piersi. Raport pokazuje, że – podobnie jak w poprzednim roku – na rekonstrukcję piersi pacjentki muszą czekać rok. W wielu przypadkach mastektomii można byłoby uniknąć, gdyby dostęp do nowoczesnej diagnostyki był lepszy. W onkologii większość nowoczesnych terapii to tzw. terapie celowane, czyli skupione na konkretnej mutacji w genie. Dotyczy to także raka piersi. Niestety w Polsce nadal wykonuje się zbyt mało badań molekularnych, dodatkowo dostęp do nich jest utrudniony, bo można je wykonywać tylko przy okazji hospitalizacji.
Wśród świadczeń przeznaczonych dla kobiet, znaczne utrudnienia w dostępności odnotowano także w przypadku: operacji nietrzymania moczu metodą TOT (6,7 mies.), kolposkopii (5,8 mies.) czy operacji wypadania macicy (5,7 mies.) Z kolei pacjentka z obniżonymi ścianami pochwy po porodzie, odczuwająca silny dyskomfort i ból podczas stosunku, na zabieg waginoplastyki musi poczekać 4,8 mies.
Odyseja diagnostyczno-lecznicza pacjentek coraz większa
Fundacja WHC poświęca także uwagę problematyce etapowości leczenia. Bazując na dostępnych danych, wskazano kilka przykładów ograniczeń, w których sumujący się czas oczekiwania do kolejnych etapów leczenia jest szczególnie bolesny dla pacjentki i decyduje o jej szansie na powrót do zdrowia bądź o przeżyciu. Spośród analizowanych ośmiu ścieżek leczniczych wydeptywanych przez pacjentki, sześć uległa wydłużeniu, a dwie skróciły się. Analiza objęła także dwie nowe ścieżki z zakresu chorób metabolicznych.
W tym roku najdłuższa okazała się ścieżka pacjentki zgłaszającej lekarzowi POZ utrzymujące się od kilku miesięcy uczucie ciężkości i bólu nóg, czasem pojawiający się obrzęk. Musi ona przejść przez proces diagnostyczno-terapeutyczny obejmujący dwie konsultacje specjalistyczne, jedno badanie diagnostyczne i jeden zabieg. Zajęło jej to 1046 dni (w zeszłym roku trwało to 774 dni). 256 dni czekała na wizytę u angiologa, 120 dni na USG Doppler kończyn dolnych, 358 dni na wizytę u chirurga naczyniowego i 312 dni na zabieg usunięcia żylaków metodą klasyczną.
Z kolei pacjentka w wieku 45 lat, z BMI powyżej 40 oraz ze stwierdzonymi nadciśnieniem i cukrzycą typu II, u której konsultacja dietetyka klinicznego trwająca ponad rok nie przyniosła utraty wagi, będzie czekać na konsultację w poradni chirurgii bariatrycznej 167 dni. Następnie 121 dni na gastroskopię, 83 dni na USG jamy brzusznej i wreszcie 185 dni na operację bariatryczną. Jej łączny czas oczekiwania na pomoc wyniesie więc 556 dni.
System widziany oczami pacjenta
Fundacja WHC od niemal 15 lat analizuje dostępność do świadczeń zdrowotnych podkreślając, że kolejka jest technologią o udowodnionej szkodliwości: człowiek, który czeka w kolejce na pomoc, cierpi, może zostać wykluczony z życia społecznego i zawodowego, może nie doczekać skutecznego leczenia. Weryfikacja czasu oczekiwania ma miejsce w około 450 placówkach medycznych posiadających kontrakt z NFZ – ankieterzy dzwonią do nich przestawiając się jako pacjenci z konkretnymi problemami i potrzebami zdrowotnymi. – Czekamy z niecierpliwością na przejrzysty system centralnej rejestracji, który kontrolowany będzie m.in. w taki sposób, w jaki my zbieramy dane, czyli oczami pacjenta – mówi prezes Fundacji WHC. – Od lat na wyniki naszych raportów powołują się eksperci. Jeśli chodzi o polityków – na nasze dane, jako że nie są zbyt pozytywne, chętnie powołują się politycy opozycyjni, a gdy zdobywają władzę, nagle nasze raporty okazują się dla nich niewiarygodne. Jestem ciekawa, jak będzie teraz – dodaje.
Pełny raport:
Raport Barometr WHC „Kobieta w kolejce” skupia się na jednostkach chorobowych, które znacznie częściej występują u kobiet, oraz na problemach zdrowotnych dotyczących wyłącznie kobiet. Fundacja przeanalizowała 80 świadczeń z 14 dziedzin medycyny.
Wyniki są następujące:
- średni czas oczekiwania kobiet na świadczenia dotyczące chorób, które częściej u nich występują – 3,5 mies. (w zeszłym roku – 2,7 mies.)
- średni czas oczekiwania na świadczenia wyłącznie kobiece – 2,8 mies. (w zeszłym roku 2,5 mies.)
- średni czas oczekiwania kobiet do lekarza specjalisty – 5,9 mies. (w zeszłym roku 3,4 mies.)
- średni czas oczekiwania kobiet do badań diagnostycznych – 2,4 mies. (w zeszłym roku 2,3 mies.)
Najbardziej wydłużyły się kolejki do świadczeń:
- wizyta u endokrynologa – o 7 mies. (z 11 mies. do 18 mies.)
- wizyta u chirurga naczyniowego – o 5,5 mies. (z 6,4 mies. do 11,9 mies.)
- wizyta u reumatologa – o 5,3 mies. (z 2,8 mies. do 8,1 mies.)
- wizyta u neurochirurga – o 4,8 mies. (z 6,2 mies. do 11 mies.)
- wizyta u ginekologa-onkologa – o 4,7 mies. (z 0,5 mies. do 5,2 mies.)
- waginoplastyka – o 3 mies. (z 1,8 mies. do 4,8 mies.)
- scyntygrafia tarczycy – o 2,6 mies. 5,8 mies. (z 3,2 mies. do 5,8 mies.)
- kolposkopia – o 2,6 mies. 5,8 mies. (z 3,2 mies. do 5,8 mies.)
W istotny sposób skróciły się kolejki do świadczeń:
- usunięcie guza prolaktynowego – o 2,1 mies. (z 2,8 mies. do 0,7 mies.)
- USG nerek, moczowodów, pęcherza moczowego – o 1,7 mies. (z 2,6 mies. do 0,9 mies.)
ŚREDNI CZAS OCZEKIWANIA KOBIET NA ŚWIADCZENIA DOTYCZĄCE CHORÓB, KTÓRE CZĘŚCIEJ U NICH WYSTĘPUJĄ
Analiza 80 świadczeń spośród 14 dziedzin medycyny pokazuje, że średnio na udzielenie świadczenia gwarantowanego Polki muszą czekać 3,5 miesiąca (w zeszłym roku czekały 2,7 mies.).
Najdłuższe czasy oczekiwania zidentyfikowano w dziedzinach:
- chirurgia plastyczna – 9 mies. (nie chodzi o tzw. medycynę estetyczną, a o np. rekonstrukcje piersi) (było 8 mies.)
- angiologia – 7 mies. (było 5,2 mies.)
- endokrynologia – 6,6 mies. (było 4,4 mies.)
Ponad trzy miesiące pacjentki zaczekają także na świadczenia w dziedzinach:
- leczenie chorób metabolicznych – 4,6 mies. (nowa dziedzina objęta analizą)
- urologia/uroginekologia – 3,6 mies. (było 3,4 mies.)
- neurologia – 3,3 mies. (było 2,3 mies.)
Poniżej trzech miesięcy pacjentki zaczekają na świadczenia w dziedzinach:
- immunologia – 2,8 mies. (było 2,6 mies.)
- reumatologia – 2,8 mies. (było 1,4 mies.)
- psychiatria – 2,6 mies. (było 1,4 mies.)
- ginekologia onkologiczna – 2,5 mies. (było 1,5 mies.)
- położnictwo i ginekologia – 2,2 mies. (było 1,7 mies.)
- onkologia – 1,2 mies. (było 1,4 mies.)
- chirurgia onkologiczna – 0,7 mies. (było 1,4 mies.)
- radioterapia onkologiczna – 0,6 mies. (było 0,4 mies.)
Najszybciej pacjentki mogą skorzystać ze świadczeń obejmujących dziedzinę radioterapii onkologicznej, gdzie czas oczekiwania wynosi średnio 0,6 miesiąca – warto podkreślić, że są to specjalistyczne świadczenia, a grono odbiorców jest ograniczone: pacjenci korzystający z porad lekarza radiologa oraz świadczeń terapeutycznych sklasyfikowanych w tej dziedzinie to osoby obciążone poważną chorobą zagrażającą życiu i zdrowiu.
ŚREDNI CZAS OCZEKIWANIA NA ŚWIADCZENIA WYŁĄCZNIE KOBIECE
W raporcie przeanalizowano nie tylko świadczenia spośród dziedzin wybranych w oparciu o epidemiologiczną przewagę występowania dolegliwości i chorób wśród kobiet, ale także świadczenia dotyczące wyłącznie kobiet. W tej kategorii znalazły się w szczególności choroby związane z narządami rodnymi, porodem i połogiem. Na potrzeby analizy zaliczono do niej także raka piersi.
Analiza 31 zdefiniowanych świadczeń przeznaczonych wyłącznie dla kobiet pokazuje, że średni czas oczekiwania na świadczenia wyłącznie kobiece wynosi 2,8 miesiąca (w zeszłym roku wynosił 2,5 mies.).
Najdłuższe czasy oczekiwania zidentyfikowano do świadczeń:
- rekonstrukcja piersi; wymiana ekspandera na endoprotezę piersiową – 12 mies. (było 12 mies.)
- rekonstrukcja piersi; wstawienie implantu typu ekspander – 11,2 mies. (było 11, 9 mies.)
- operacja nietrzymania moczu metodą TOT – 6,7 mies. (było 5,7 mies.)
Ponadto:
- kolposkopia – 5,8 mies. (było 3,2 mies.)
- operacja wypadania macicy metodą podwieszania z dostępem laparoskopowym – 5,7 mies. (było 4,8 mies.)
- wizyta u ginekologa-onkologa – 5,2 mies. (było 0,5 mies.)
- waginoplastyka – 4,8 mies. (było 1,8 mies.)
- wizyta u ginekologa-położnika – 2,5 mies. (było 0,6 mies.)
- leczenie endometriozy metodą laparoskopową – 2,2 mies. (było 1,9 mies.)
- wizyta u ginekologa – 0,8 mies. (było 0,3 mies.)
- mammografia – 0,5 mies. (było 0.3 mies.)
- cytologia metodą Papanicolau – 0,3 mies. (było 0,6 mies.)
ŚREDNI CZAS OCZEKIWANIA KOBIET DO LEKARZA SPECJALISTY
Aby uzyskać poradę specjalisty, kobiety muszą poczekać średnio 5,9 miesiąca (w zeszłym roku czekały 3,4 mies.).
Najdłużej kobiety muszą zaczekać na wizytę:
- u endokrynologa – 18,0 mies. (było 11,0 mies.)
- u chirurga naczyniowego – 11,9 mies. (było 6,4 mies.)
- u neurochirurga – 11,0 mies. (było 6,2 mies.)
Specjaliści, do których czas oczekiwania jest dłuższy niż pół roku, to także m.in.:
- angiolog – 8,5 mies. (było 6,5 mies.)
- reumatolog – 8,1 mies. (było 2,8 mies.)
- chirurg plastyczny – 7,9 mies. (nie chodzi tu o tzw. medycynę estetyczną a o np. rekonstrukcje piersi) (było 6,3 mies.)
- immunolog – 6,3 mies. (było 5,4 mies.)
Pacjentka ponad trzy miesiące zaczeka na wizytę:
- u chirurga-bariatry – 5,6 mies. (nowe świadczenie objęte analizą)
- u ginekologa-onkologa – 5,4 mies. (było 0,5 mies.)
- u urologa – 4,9 mies. (było 2 mies.)
- u diabetologa – 4,3 mies. (nowe świadczenie objęte analizą)
- u psychiatry – 3,4 mies. (było 1,3 mies.)
- u neurologa – 2,8 mies. (było 1,9 mies.)
Najkrócej pacjentki zaczekają na wizytę:
- u chirurga onkologa – 0,6 mies. (było 1,7 mies.)
- u onkologa – 0,7 mies. (było 1,1 mies.)
ŚREDNI CZAS OCZEKIWANIA KOBIET NA BADANIA DIAGNOSTYCZNE
Analiza 28 świadczeń diagnostycznych pokazuje, że na badanie diagnostyczne polskie pacjentki czekają średnio 2,4 mies. (2,5 mies. z uwzględnieniem analizowanych od 2024 r. świadczeń z zakresu leczenia chorób metabolicznych) (w zeszłym roku czekały 2,3 mies.).
Najdłuższe czasy oczekiwania zidentyfikowano do badań:
- USG tarczycy – 6,9 mies. (było 6,1 mies.)
- scyntygrafia tarczycy – 5,8 mies. (było 3,2 mies.)
- kolposkopia – 5,8 mies. (było 3,2 mies.)
- biopsja aspiracyjna cienkoigłowa tarczycy – 5,4 mies. (było 3,7 mies.)
- badanie w kierunku 5 najczęstszych mutacji w obrębie genu BRCA1 u pacjentki potencjalnie obciążonej ryzykiem rozwoju dziedzicznego raka piersi – 4,2 mies. (było 4,5 mies.)
- gastroskopia – 4 mies. (nowe świadczenie objęte analizą)
- USG Doppler kończyn dolnych – 4 mies. (było 5,5 mies.)
- laparoskopia diagnostyczna – 3,9 mies. (było 4,4 mies.)
Najkrócej pacjentki zaczekają na:
- RTG kości ręki i dłoni – 0,3 mies. (było 0,8 mies.)
- cytologię – 0,3 mies. (było 0,6 mies.)
ETAPOWOŚĆ ŚWIADCZEŃ (TZW. ODYSEJA DIAGNOSTYCZNA)
Fundacja WHC poświęca także uwagę problematyce etapowości leczenia. Bazując na dostępnych danych, wskazano kilka przykładów ograniczeń, w których sumujący się czas oczekiwania do kolejnych etapów diagnostyki i leczenia jest szczególnie bolesny dla pacjentki i decyduje o jej szansie na powrót do zdrowia bądź o przeżyciu. Spośród ośmiu ścieżek leczniczych wydeptywanych przez pacjentki, sześć uległa wydłużeniu, a dwie skróciły się. Analiza objęła także dwie nowe ścieżki z zakresu chorób metabolicznych.
Nowe ścieżki:
- czas od bólu i owrzodzeń stopy do oceny przepływu żylnego u diabetyczki – 606 dni
- czas od otyłości, cukrzycy i nadciśnienia do operacji bariatrycznej – 556 dni
Zgodnie z wynikami:
- czas od przewlekłej niewydolności żylnej do usunięcia żylaków metodą klasyczną – 1046 dni (było 774)
- czas od podejrzenia raka tarczycy do tyreidektomii radykalnej – 939 dni (było 651 dni)
- czas od hiperprolaktynemii i bólów głowy do usunięcia guza prolaktynowego – 915 dni (było 621 dni)
- czas od anoreksji i myśli samobójczych do wizyty u gastroenterologa dziecięcego (16-letnia pacjentka) – 358 dni (było 190 dni)
- czas od bolesnych, obfitych i nieregularnych miesiączek do zabiegu usunięcia torbieli endometrialnych metodą tradycyjną – 331 dni (było 308 dni)
- czas od drugiego poronienia przed 20 tygodniem ciąży do badania kariotypu – 323 dni (było 291 dni)
- czas od niespecyficznych objawów raka jajnika do operacji metodą laparotomii pośrodkowej – 169 dni (było 199 dni)
- czas od podejrzenia raka piersi w badaniu mammograficznym do mastektomii całkowitej – 59 dni (było 85 dni)
Z NOTATEK ANKIETERÓW
Aby jeszcze wyraźniej pokazać system ochrony zdrowia widziany oczami pacjentów, w Barometrze WHC znalazły się fragmenty z notatek ankieterów dzwoniących do przychodni i szpitali.
Angiologia
- Wizyta u chirurga naczyniowego
Ankieter został poinformowany, że w jednym z opolskich szpitali terminy do chirurga naczyniowego są „dość odległe” – najbliższy wolny termin to sierpień 2025 r. Zatem pacjent z żylakami z zaawansowanym obrzękiem poczeka na wizytę ponad 16 miesięcy.
Choroby metaboliczne
- Wizyta u diabetologa
Pacjentka 50 lat, ze zdiagnozowaną cukrzycą, w leczeniu farmakologicznym z pogarszającym się stanem skóry stopy na wizytę u diabetologa w jednym ze szpitali w Białej Podlaskiej w trybie stabilnym musi poczekać do przyszłego roku: luty 2025 r. (307 dni). Z kolei w trybie pilnym najbliższy termin to początek grudnia 2024 r. Najkrótszy wolny termin na wizytę odnotowano w placówce w Częstochowie, gdzie pacjentka musi poczekać ponad miesiąc (43 dni).
Endokrynologia
- Wizyta u endokrynologa
W szpitalu w Grodzisku Mazowieckim ankieter został poinformowany, że możliwy termin wizyty w przypadku pilnym to połowa 2027 r., natomiast jeśli problem dotyczy przypadku stabilnego, to początek 2029 r.
- USG tarczycy
Ankieter został poinformowany, że w placówce ZOZ w Suchej Beskidzkiej na USG tarczycy aktualnie nie jest prowadzona rejestracja i nie ma już terminów na ten rok – rejestrować będzie się można na przyszły rok od lipca/sierpnia tego roku. Najkrótszy termin uzyskano w placówce w Poznaniu, gdzie czas oczekiwania na USG tarczycy wynosi ok. miesiąca.
Immunologia
- Badanie kariotypu
W poradni genetycznej w Otwocku ankieter został poinformowany, że kontrakt w ramach NFZ obejmuje łącznie konsultację genetyczną w poradni i badanie (czas oczekiwania ok. 2 miesiące) – więc w przypadku wykonywania samych zleconych badań, będzie trzeba za nie zapłacić.
Psychiatria
- Wizyta u psychiatry
Ankieter w jednej z warszawskich placówek medycznych uzyskał informację, że pierwszy wolny termin na NFZ na wizytę u psychiatry możliwy jest w grudniu 2024 r. (234 dni). Jednocześnie w szpitalu psychiatrycznym w Jarosławiu na wizytę w poradni można umówić się z dnia na dzień (2 dni).
- Psychoterapia
W przypadku 16-letniej pacjentki wcześniej hospitalizowanej z powodu anoreksji, w jednej z krakowskich placówek ankieter został poinformowany, że pierwsze spotkanie z psychologiem możliwe będzie za 3 miesiące (90 dni), przy czym rozpoczęcie właściwego leczenia jeszcze później, najprawdopodobniej za kolejnych kilka miesięcy.
Ból przewlekły ma twarz kobiety
Minister Zdrowia powołała Zespół ds. poprawy bezpieczeństwa zdrowotnego kobiet