Ministra zdrowia Izabela Leszczyna i minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek ustalili we wtorek, że kierunki lekarskie na uczelniach z negatywną opinią Polskiej Komisji Akredytacyjnej nie otrzymają limitu miejsc. Oznacza to, że nie powinny rozpoczynać rekrutacji na studia.
Ministrowie spotkali się we wtorek w sprawie kierunków lekarskich, które rozpoczęły kształcenie w roku akademickim 2023/2024 po uzyskaniu pozwolenia na utworzenie tych studiów po negatywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej (dziewięć uczelni), a także w sprawie dwóch kierunków, które miałyby zacząć kształcić od roku akademickiego 2024/2025.
Zgodę na rozpoczęcie kształcenia na tych uczelniach wydał w latach 2022-23 ówczesny minister nauki Przemysław Czarnek.
We wspólnym komunikacie Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego po wtorkowym spotkaniu przekazano, że ministrowie ustalili, że kierunki te nie dostaną limitów miejsc, co oznacza, że nie powinny rozpoczynać rekrutacji na studia. „Ostateczna decyzja, co do przyszłości studiów będzie podjęta po wstępnych wynikach kontroli PKA, które powinny być gotowe w połowie czerwca” – zaznaczono.
Minister Wieczorek w wypowiedzi przesłanej PAP po spotkaniu z ministrą zdrowia powiedział, że teraz oboje czekają na wstępną weryfikację wszystkich kierunków lekarskich, które są badane w tej chwili przez Polską Komisję Akredytacyjną.
„W połowie czerwca będzie wstępny raport dotyczący tego, jak te kierunki funkcjonują. Rzeczywiście mamy do czynienia z absolutnie nietypową sytuacją, bo normalnie, zgodnie z prawem, każdy kierunek powinien być badany po dwóch semestrach nauki. Ja w trybie absolutnie nadzwyczajnym wystąpiłem w lutym do PKA, żeby te kierunki zbadać ze względu na to, jakie były zastrzeżenia. Zobaczymy, jakie będą efekty tych kontroli. Wtedy z panią minister będziemy podejmowali decyzję” – powiedział.
Ministerstwo Zdrowia w poniedziałek skierowało do konsultacji projekt rozporządzenia, który określa limit przyjęć na kierunku lekarskim w roku akademickim 2024/2025. W projekcie nie uwzględniono uczelni, które nie posiadają zgody PKA na rozpoczęcie kształcenia. Jednocześnie resort zaznaczył, że ewentualna nowelizacja tego rozporządzenia oraz opis zmian dla roku akademickiego 2024/2025 w stosunku do roku akademickiego 2023/2024 nastąpi dopiero po uzyskaniu ocen PKA.
Uczelnie z negatywną opinią to m.in.: Uniwersytet Kaliski im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego, Poznańska Akademia Medyczna Nauk Stosowanych im. Księcia Mieszka I, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach, Politechnika Wrocławska, Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu, Społeczna Akademia Nauk z siedzibą w Łodzi, Akademia WSB, Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Targu oraz jedna filia uczelni już wcześniej działającej (Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, filia w Bielsku-Białej).
Przewodniczący PKA prof. Janusz Uriasz zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że do 13 czerwca zakończy się audyt na 12 uczelniach, które kształcą na nowo utworzonych kierunkach lekarskich lub planują ich uruchomienie mimo wcześniejszej negatywnej oceny Polskiej Komisji Akredytacyjne. Wnioski trafią do MNiSW oraz MZ.
Gdula: studenci zamykanych kierunków lekarskich będą mieli propozycje dobrych studiów
Źródło: Nauka w Polsce
Obiecanki cacanki. PKA zabija nowe kierunki lekarskie przewlekłością procedury administracyjnej. W ciągu roku od zgody ministra przynajmniej niektóre z kwestionowanych kierunków poprawiły swoje parametry. Skoro więc nie można wydać opinii jednoznacznie negatywnej, to trzeba sposobem.