Ostatnie zmiany w przepisach prawa farmaceutycznego wzbudziły wiele kontrowersji i obaw wśród aptekarzy oraz innych zainteresowanych stron. Choć głównym celem nowelizacji było wprowadzenie istotnych reform w sektorze farmaceutycznym, sposób, w jaki te zmiany zostały wprowadzone, pozostawia wiele do życzenia.
Zastanawiającym zagadnieniem jest fakt, że przepisy związane z ochroną zdrowia zostały włączone do projektu ustawy, który pierwotnie dotyczył gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeń eksportowych. Taka niecodzienna procedura stanowi powód do zaniepokojenia i wzbudza pytania dotyczące logicznego powiązania między tymi dwoma obszarami legislacji. Wydaje się, że procedowanie w ten sposób nie spełnia standardów dobrej praktyki legislacyjnej i wzbudza wątpliwości co do transparentności tego procesu.
Co jeszcze bardziej zaskakujące, prace nad projektem ustawy nie były prowadzone przez Ministerstwo Zdrowia, które naturalnie wydaje się być właściwym resortem do opracowywania regulacji dotyczących opieki zdrowotnej. W tym przypadku, prace nad projektem prowadziło Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Ta niekonwencjonalna rola tego resortu w procesie legislacyjnym budzi wiele pytań, zwłaszcza w kontekście złożoności i specyfiki sektora farmaceutycznego.
Należy także zwrócić uwagę na fakt, że poprawka określana jako „apteka dla aptekarza 2.0” została przyjęta przez Komisję Gospodarki i Rozwoju oraz Komisję Finansów Publicznych jako tzw. „wrzutka” poselska. To oznacza, że zmiany w prawie farmaceutycznym zostały wprowadzone na etapie procedowania ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych, co może budzić wątpliwości co do gruntowności i staranności opracowania tych przepisów.
Obecnie trudno jednoznacznie ocenić, jakie będą rzeczywiste skutki nowych regulacji w sektorze farmaceutycznym, gdyż poznamy je dopiero za pewien czas. Niemniej jednak, warto podkreślić, że nie ma podstaw do twierdzenia, że nowelizacja ta prowadzić będzie do likwidacji aptek i ograniczenia dostępności leków dla pacjentów. Zgodnie z art. 12 ustawy nowelizującej, nowe przepisy Prawa Farmaceutycznego zastosują się do przejęcia kontroli nad apteką dopiero po ich wejściu w życie, czyli po 28 września 2023 roku. Oznacza to, że istniejące apteki nie muszą obawiać się likwidacji. Jednakże, potencjalny problem może się pojawić, jeśli obecni właściciele aptek zdecydują się na sprzedaż swoich przedsiębiorstw.
Typowym scenariuszem jest sytuacja, gdy podmioty, które są zainteresowane przejęciem aptek, przekraczają już ustawowy limit posiadania czterech placówek. To stwarza poważne wyzwanie dla ich przyszłości, konkurencyjności oraz dostępności dla pacjentów. Obecnie tematem dyskusji staje się potrzeba opracowania nowych regulacji, które uwzględniają te aspekty i zapewniają stabilność oraz rozwój sektora farmaceutycznego w Polsce. Warto podjąć tę debatę i rozważyć, w jaki sposób przyszłe przepisy mogą wpłynąć na apteki oraz na jakość opieki zdrowotnej w kraju.
Autor: adwokat Michał Gajda
Źródło: oLIVE media
MGR.FARM: farmaceuta będzie mógł skrytykować lekarza
Historycy i farmaceuci z Wrocławia odtwarzają staropolskie leki